W
menu szkolnej stołówki odkąd pamiętam na obiad pojawiają się różne kasze. Ale
ostatnio pojawiła się wyjątkowa kasza, która od wielu lat jest bliska memu
sercu, a mianowicie kasza jaglana.
Kasza
jaglana obfituje w wiele witamin m.in. witaminy z grupy B, lecytynę oraz
substancje mineralne: wapń, fosfor, potas, miedź, żelazo. Ponadto zawiera ona
rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, która zbawiennie
działa na paznokcie, zęby, włosy oraz skórę. Kasza ta, jako
jedyna wśród kasz jest zasadotwórcza, czyli odkwasza organizm. O jej
rewelacyjnych właściwościach możemy się również przekonać przy infekcjach
górnych dróg oddechowych, ponieważ, jak żadna
inna, usuwa nadmiar wilgoci z organizmu. Wskazana jest przy chorobach
śluzowych takich jak katar, kaszel i choroby oskrzeli i płuc. Naprawdę
działa! Od wielu lat nie mam kataru ani kaszlu, ale kasza jaglana gości w moim
menu co najmniej raz w tygodniu. Można ją podawać na słodko, słono w
postaci sypkiej, kleików itp. Warto zapamiętać, że kaszę jaglaną należy
przed gotowaniem sparzyć wrzątkiem, w celu polepszenia jej smaku.
S.Schlett:
Czy wiesz co jesz? 100 najważniejszych składników codziennej diety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz