poniedziałek, 4 listopada 2013

Pani dietetyk w klasie II b


Jakie są zasady racjonalnego żywienia się?
Czego powinniśmy jeść dużo, a czego unikać?
Ile łyżek cukru znajduje się w szklance coca-coli?
Jaki jest naturalny kolor coca-coli?
Dlaczego chipsy są niezdrowe?
Co to jest akryloamid?
Na te i wiele innych pytań dotyczących zdrowego odżywienia się powinni umieć odpowiedzieć uczniowie klasy II b, którzy parę dni temu gościli na zajęciach panią dietetyk Jowitę Pach. Wychowawczyni klasy II b pani Agnieszka Tużnik tak oto opisuje ten wyjątkowy dzień: „Pani dietetyk w przystępny i ciekawy sposób przedstawiła uczniom zasady prawidłowego odżywiania się, omówiła  piramidę żywieniową i odpowiedziała na liczne pytania uczniów. Zachęciła także uczniów m. in. do jedzenia pysznych i dietetycznych chipsów jabłkowych, które można kupić w sklepie, ale także zrobić samemu w domu. Po ich skosztowaniu drugoklasiści wyrazili chęć do samodzielnego przygotowania ich. Chętnych zapraszamy więc do skorzystania z przepisu: 
Jabłka myjemy i kroimy w cienkie plasterki (optymalna grubość to około 2 mm). Następnie skrapiamy jabłka sokiem z cytryny, Tak przygotowane jabłka układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem lub rozkładamy na suszarce do warzyw i owoców. Plasterki posypujemy cynamonem. W suszarce suszymy jabłka ok. 12 godzin. Piekarnik nagrzewamy natomiast do 80 stopni (z włączonym termoobiegiem) na 120 minut (jeżeli plasterki są naprawdę bardzo cieniutkie, to wystarczy 100 minut). W połowie pieczenia obracamy chipsy na drugą stronę. Po dwóch godzinach wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim blaszki z owocami na kolejne 30-40 minut, po tym czasie chipsy powinny już być chrupiące :-) Koniecznie po wystygnięciu przechowujemy je w szczelnie zamkniętych pojemnikach, ponieważ chłoną wodę z otoczenia i szybko robią się "gumiate" jeśli pozostawimy je na wierzchu. Tak przyrządzone chipsy z jabłek mogą jeść wszyscy. Są pyszne, słodkie i bardzo chrupiące. Dziękujemy bardzo pani Jowicie za podzielenie się z nami swoją wiedzą”. /Agnieszka Tużnik/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz